Kawaly o Syrenkach |
Jedzie facet Mercedesem 100 km/h, gdy nagle wyprzedza go Syrenka, kt≤ra
chwile p≤zniej znika za zakretem. Dwa kilometry dalej Syrenka stoi na poboczu,
maska podniesiona, a jej kierowca wlewa do silnika wiadro wody. Zdziwiony
kierowca Mercedesa zwieksza predkosc do 150 km/h, lecz Syrenka zn≤w go
wyprzedza. Pare kilometr≤w dalej widzi Syrenke stojeca na poboczu.
Zaciekawiony zatrzymuje sie obok niej i wysiada z samochodu, aby przyjzec
sie temu ewenementowi. Tymczasem kierowca Syrenki otwiera maske, by wlac
znowu wiadro wody, a pod maska zamiast silnika znaduje sie pieciu Murzyn≤w:
czterech zmeczonych z wywalonymi jezorami i jeden uemiechniety. Wiec ten
kierowca Mercedesa pyta sie tego usmiechnietego:
- Z czego sie cieszysz?
a ten na to:
- Bo ja jestem wsteczny.
- Czy to prawda ze Syrenka moze osiagnac 120 na godzine
- Tak,ale tylko raz.
Spotyka sie dw≤ch facet≤w, jeden m≤wi :
- Powiedz mi co mam zrobic, mam problem z tesciowa, wchrzania sie do kazdej
dyskusji, klucimy sie, nie moge dojsc z nia do ladu.
- Spokojnie, kup jej samoch≤d, teraz jest duzo samochod≤w, wypadki, zabije
sie gdzies.
- O.K.
Spotykaja sie po dw≤ch tygodniach :
- Rety ales mi doradzil.
- Co sie stalo ?
- Posluchaj, nie dosc, ze stracilem kase na samoch≤d, ona zyje i prowadzi jak
szatan to jeszcze ma 3 kierowc≤w na sumieniu.
- A jaki jej samoch≤d kupiles ????
- No, Syrenke.
- Bos glupi, trzeba bylo jaguara, to by juz nie zyla.
- O.K. teraz kupie jaguara.
Spotykaja sie po dw≤ch tygodniach :
- Rany jestem szczesliwy
- Co nie zyje ? a nie m≤wilem ?
- Uffff, wreszcie nie zyje, a najbardziej mi sie podobalo, jak jej glowe
odgryzal.
- Jak w fabryce sprawdzano szczelnosc Syrenek ?
- Brano dwa koty zamykano je na noc i jesli byly rano to Syrenka byla szczelna.